Irmina i Daria, poza ciekawymi imionami, posiadają także niesamowity styl, który mi osobiście kojarzy się trochę z bohemą i kolorowymi artystami ;-) To styl swobodny, pełen wzorów i dodatków - bransoletek, ekstrawaganckich okularów i butów...
Zarówno okulary Irminy, jak i buty Darii (te tego samego dnia!) zostały zakupione na targu "staroci", odbywającym się w niektóre dni tygodnia. Trzeba przyznać, że wnoszą one bardzo wiele do ubioru dziewczyn :-)
a gdzie i kiedy odbywa się ten targ staroci?
OdpowiedzUsuńTarg staroci lub tzw. menelshop jest w ciepłe dni na bielskim targowisku, jak wspomniała Sylwia, nad plastykiem, czyli koło wytwórni filmów rysunkowych :)
UsuńDzięki, Szymon, usiłowałam sobie przypomnieć podczas pisania, jak toto się nazywało (żulszop?...) i nie udało mi się ;-)
UsuńŻuŻu, nie byłam nigdy na takowym, ale pono gdzieś nad bielskim Plastykiem w środy i niedziele (mogłam coś pokręcić, ale jakoś tak ;-) To jak hala Targowa w niedzielę ;-)
OdpowiedzUsuńI dlatego właśnie uwielbiam targi staroci;) Takie rzeczy tylko tam!
OdpowiedzUsuń