Fot. Gabriela Kapturkiewicz |
Przed Wami kolejne świetne zdjęcia, będące owocem współpracy z Gabrielą Kapturkiewicz, o której więcej możecie przeczytać w poprzednim poście. Zdjęcia Gabrysi, jej fotograficzne dokonania, są dostępne na stronach internetowych - TU, TU, TU.
Karolinę dostrzegłyśmy, kiedy przechodziła przez Plac Chrobrego, spiesząc na spotkanie. Nie sposób zresztą było jej nie zauważyć, bo Karolina należy do tego typu osób, które cechują się nonszalanckim perfekcjonizmem - rzeczą kompletnie niewymuszoną, która robi ze stylem same wspaniałe rzeczy. Bo jak inaczej można określić idealne dopasowanie kolorów, kształtów, form? No i tę dbałość o każdy detal... Aż przyjemnie się patrzy na takie osoby, kiedy idą przez miasto. Na co dzień Karolina jest studentką, doskonalącą się w krytyce literackiej.
Fot. Gabriela Kapturkiewicz |
Super !
OdpowiedzUsuńnonszalancki perfekcjonizm, to określenie które pasuje idealnie. Lubię nonszalancję, dodaje charakteru najprostszej stylizacji i pozwala podkreslić osobowosć, pozdrawiam serdecznie! :)
OdpowiedzUsuńŚlicznie to wygląda tylko nie wiem czy buciki pasują :P a przynajmniej nie w moim guście troszkę do tego;)
OdpowiedzUsuńona jest ubrana nietypowo? teraz co druga dziewczyna nosi spódnicę maxi...nic nadzwyczajnego
OdpowiedzUsuńDrogi Anonimie,co druga też dziewczyna nosi spódnicę mini,co druga spodnie,co druga szorty itd.Czy nie uważasz jednak,ze nie o to w modzie chodzi co kto nosi tylko jak zestawia ze sobą ubrania i dodatki?!
OdpowiedzUsuńDziewczyna jest ubrana świetnie,wygląda kapitalnie!
Drogi drugi Anonimie, owszem dziewczyna jest ubrana ladnie, wszystko pasuje, sama tez jest bardzo ladna osoba, ale nie o to mi chodzilo.
OdpowiedzUsuńPo prostu blog jest opisany jako szukajacy i pokazujacy osoby ubrane "nietypowo, intrygująco, inaczej"...a co druga osoba na ulicy jest tak ubrana, z reszta wiekszosc prezentowanych tu osob okreslilabym jako ubrane schludnie, nie nietypowo, inspirujaco i modnie, a chyba to ma na celu blog.
Drogi Anonimie nr 2:
OdpowiedzUsuńDobór osób na blog jest kwestią subiektywną, czyli w sumie zależy od mojego widzimisię. Nie jest to zresztą żadna szokująca informacja - tak to już jest z blogami sf :-) Jeśli chodzi o oryginalność itp, to akurat obydwiema rękami podpisuję się pod opinią Anonima nr 1.
Swoją drogą... BBa to nie Londyn lub Paryż - nie spodziewaj się modowych freaków, stojących na każdym roku ;-)
Sandałki i czarna suknia super się skontrastowały ;)
OdpowiedzUsuńzapraszam: http://youbeefashion.blogspot.com/
Lekko zwiewnie i przyjemnie- takie słowa przychodzą mi na pierwszą myśl patrząc na Twoje zdjęcia :)
OdpowiedzUsuń