Ogromna ilość ciuchów i dodatków, najrozmaitsze fasony, kolory i wzory, świetny DJ Cookie i Showroom, a ponadto konkursy i dużo, dużo Was (tych, których nie wystraszyła pogoda na zewnątrz) - tak pokrótce wyglądało czwarte Swap Party "W labiryncie ciuchów". Naszymi gośćmi specjalnymi były Uszyte Marzenia, Cingari, Mania Design i Hullu. Podczas konkursów to właśnie od nich można było wygrać upominki.
Tradycyjnie już można było uraczyć się muffinkiem. Dochód z ich sprzedaży Vegan Forfiters przeznaczyli w całości na przytulisko dla koni Przystań Ocalenie. Kosztowałam i bardzo sobie chwalę ;-)
Wy także dopisaliście - było modowo i kolorowo ;-) Żałuję, że obowiązki organizatora nie pozwoliły mi na zrobienie większej ilości zdjęć. Mam nadzieję, że chociaż część z Was znajdzie się na nich ;-)
Kim jest ta madame z 4. zdjęcia? :)
OdpowiedzUsuńNo, nie wiem, czy mogę Ci to wyjawić, hłe hłe ;-)
OdpowiedzUsuńTo mama koleżanki :-)
a to takie istotne kim jest?
OdpowiedzUsuńA czy moje pytanie było obraźliwe? O_o Czysta ciekawość, jejku.
OdpowiedzUsuń