Na początku nie mogę pominąć genialnego miejsca, jakie zostało wybrane dla marek, prezentujących się w ramach Neo Label (pomieszczenia kamienicy nieopodal Sfery). Piwnica niezwykle urokliwa, świetne tło dla biżuterii, poduch, ubrań i innych przedmiotów, wykonywanych ręcznie. Moimi faworytami były pikowane słuchawki i trampki ;-)
Świetne rzeczy! :D
OdpowiedzUsuńTu właśnie w festiwalowym zamieszaniu nie zdążyłam dotrzeć:)Na szczęście mogę zobaczyć te projekty u Ciebie.Pozdrawiam.
OdpowiedzUsuńthxcoco.blogspot.com
Świetnie prezentują się ubrania i dodatki w tym miejscu. Zgadzam się z Tobą w zupełności :).
OdpowiedzUsuńJeśli chodzi o ciucholandy, to ostatnio wybieram te bliżej domu :) Ale te ukochane w BB będę musiała wkońcu odwiedzić :) Świat bywa niezwykle mały ;) prędzej czy później pewnie się spotkamy :).
Pozdrawiam ciepło :)