Lucyna

Lucyna zajmuje się fotografią, a także studiuje. Uwielbia buszować po ciucholandach. Z second handu ma m.in. piękną, skórzaną torbę, widoczną na zdjęciu. Zachwyciła mnie zestawieniem ciepłych kolorów, skórzanych elementów i... szelkami, zwisającymi sobie przy spodniach ;-)

Agata

Agata: Spotkałam ją podczas Swapu, który organizowała w niedzielę w Bang Bang. Moje spojrzenie zatrzymało się od razu na nietypowych, skórzanych spodniach, które zaprojektowała i uszyła sama (kończyła projektowanie ubioru w Krakowie). Do nich dopasowane buty, biel i czerń na górze, a także szara futrzana kamizelka. Kto powiedział, że czernie i szarości są nudne? ;-) Zwłaszcza, kiedy w grę wchodzą różne materiały i odcienie, dobrane właśnie tak?

W Labiryncie ciuchów 2 - swap party BBa!

Druga edycja naszego swapu przechodzi do historii, ale na pewno nie była on ostatnią ;-) Było nas o wiele więcej niż poprzednio, bawiliśmy się także trochę dłużej. Dopisali goście specjalni ze swoimi przedmiotami: Talula Vintage, Mr. Gugu, Luna, Natalia Kiwibird i Lukas Grim. Było dużo oglądania, przymierzania, grzebania, zdobywania nowych skarbów ;-) W porównaniu z poprzednim swapem atmosfera drugiej edycji była spokojniejsza, co nie znaczy, że mniej gorąca - znalazł się czas na pogaduchy, wypicie piwa i zawieranie nowych znajomości. Dla mnie była to też okazja do sfotografowania wielu pozytywnych, ciekawie ubranych ludzi ;-) Zdjęć sporo, a nie miałam serca, żeby okroić ich ilość :-D

Pokaz Paprockiego i Brzozowskiego, Maniewskiego w BBa!

W Bielsku coraz więcej się dzieje, jeśli o modę chodzi. Tym razem miałam okazję obejrzeć pokaz najnowszej kolekcji Paprockiego i Brzozowskiego, a także Maniewskiego w akcji ;-) Wspaniałym tłem były tu wnętrza kamienicy Pod Orłem, moim zdaniem idealne dla tego typu przedsięwzięć. Zrobiłam kilka zdjęć i nie będę udawać, że "one takie miały być" ;-) Mimo to uchwyciłam te elementy, które uchwycić chciałam, bo bardzo mi się spodobały - zarówno kreacje, jak całą otoczkę pokazu.

Magda

Fatima

Fatima należy do tego typu osób, które mam ochotę fotografować za każdym razem, gdy tylko zobaczę je na mieście. Ciekawe połączenie ubrań, odwaga w noszeniu ich na co dzień, dobrze dobrane dodatki to atuty, które do mnie przemawiają. Wspaniały, żółty trabant stał sobie całkiem niewinnie na podwórku kamienicy, w której można było oglądać Neo Label w ramach Neo Fashion Jamboree.

Adriana

Neo Fashion Jamboree - panel dyskusyjny o blogach

To już ostatni post z cyklu "Neo Fashion", nie wiem więc - płakać (bo się skończyło), czy cieszyć się (bo będzie jeszcze, a przynajmniej taką mam nadzieję ;-). W niedzielę wzięłam udział w panelu dyskusyjnym, którego tematyką były tzw. blogi szafiarskie: ich początki, plusy, minusy, a także obecna sytuacja w świecie internetu i przekonania na ich temat, jakie stają się udziałem ludzi często z nimi nie związanych. Mini wykład na początku poprowadziła znana części z Was Styledigger, uzupełniana przez założycielkę Szafy Sztywniary a także Plenty of Hangers. Jak było? Bardzo dynamicznie, bo każda z nas miała trochę inne zdanie na temat obecnej pozycji blogów, prezentujących ubrania i oryginalny (hm, właśnie, to także było słowo-klucz w dyskusji ;-) wizerunek, podejścia do swojego wyglądu przez ich właścicielki itp. Różnorodnie, bo każda z uczestniczek wyglądała inaczej i oryginalnie: czy to w futrze, czy kracie, czy w neonowego koloru żakiecie (Shalafi). Ciekawie, bo była okazja, by usłyszeć, co na temat tzw. "szafiarstwa" w Polsce uważają same zainteresowane ;-)

Muszę również dodać, że nie wyszłam z pustymi, tymi, no, ręcami :-) Jako upominek od organizatorów rozdane zostały książki "Sukces według Teen Vogue". Na razie przeglądałam i szykuję się do lektury ;-)