piątek, 7 września 2012

Klaudia


4 komentarze:

  1. fajnie gdyby rzeczy byly podpisane z jakich sklepow pochodza ;)

    OdpowiedzUsuń
  2. Zastanawiałam się dość dawno, czy tak nie robić, ale doszłam do wniosku, że to się trochę mija z celem, bo chodzi tu nie o kopiowanie rzeczy i kupowanie identycznych, ale raczej o inspirację, dość luźną (żebyśmy wszyscy nie wyglądali jak klony :-). Poza tym zwykle nie ma czasu, żeby wypytywać ludzi, co i skąd mają na sobie ;-)

    OdpowiedzUsuń

Miło, że zajrzałaś/eś. Będzie mi bardzo przyjemnie, jak zostawisz komentarz. Oczywiście te chamskie i wulgarne będą usuwane ;-)